Bratanek księżnej Meghan handluje marihuanną. Wykorzystał jej nazwisko do promocji
Amerykańska rodzina Meghan Markle znacznie odstaje od jej królewskich teściów. Właśnie się wydało, że bratanek księżnej dorobił się fortuny na handlu narkotykami.
Pojawienie się księżnej Meghan na królewskim dworze wywołało rewolucję. Amerykańska aktorka nieraz złamała zasady etykiety i próbowała wprowadzić swoje porządki. Niektórzy ją za to uwielbiają, inni nienawidzą.
Popularność Meghan postanowił wykorzystać jej bratanek. 27-letni Tyler Dooley mieszka w stanie Oregon, gdzie legalnie można uprawiać marihuannę. Mężczyzna zwęszył okazję do zarobku, nazywając swoją uprawę "Markle Sparkle".
Zobacz też: Z tymi co się znają - Michał Sadowski
Promując się na nazwisku księżnej Tyler Dooley zarobił krocie. Jego narkotykowe wyroby są bardzo popularne w całym regionie. Na pewno budzi to niesmak wśród brytyjskich obywateli. A hejterom księżnej Meghan przybył kolejny powód do krytyki.