Britney Spears przerwała milczenie. Pierwszy raz komentuje szokujący film
Britney Spears przerwała milczenie. Gwiazda skomentowała "Framing Britney Spears" - dokument, który przedstawia historię jej życia i sporu prawnego z ojcem, Jamiem Spearsem.
Britney Spears była jedną z najpopularniejszych gwiazd na przełomie XX i XXI wieku. O wokalistce słyszał niemal każdy bez względu na to, czy był fanem jej muzyki. Media mówiły o niej, o jej związku z Justinem Timberlakiem i komentowały każdy jej ruch.
W 2008 r. kariera piosenkarki zaczęła odwracać się przeciwko niej, a jej blask zaczął słabnąć. Zdrowie Britney Spears z każdym dniem pogarszało się. Dlatego sąd przydzielił jej kuratelę ojca. Miała być tymczasowa, ale trwa do dziś, a Jamie ma pełną opiekę nad córką. Gwiazda nie może samodzielnie opuścić domu, głosować w wyborach, prowadzić samochodu, zajść w ciążę, używać telefonu komórkowego, wydawać zarobionych pieniędzy, czy kontaktować się z ludźmi bez zgody ojca.
Jednak wierni fani pozostali przy boku Britney i jakiś czas temu stworzyli ruch #FreeBritney, którego celem jest wyzwolenia ich idolki. Sprawą zajęli się nawet dziennikarze "New York Timesa", którzy stworzyli film opowiadający o jej karierze, relacji z ojcem i ruchu fanów.
Zobacz także: "Framing Britney Spears" - zwiastun filmu dokumentalnego
Britney Spears skomentowała "Framing Britney Spears"
W końcu głos na temat filmu zabrała jego główna bohaterka, Britney Spears. "Moje życie od zawsze było oglądane i komentowane" - stwierdziła. "Dla własnego zdrowia psychicznego każdego dnia muszę tańczyć do piosenek Stevena Tylera, by móc poczuć, że żyję. Całe życie występowałam przed innymi. Potrzeba dużo siły, żeby móc zaufać wszechświatowi, kiedy jest się tak wrażliwym, ponieważ od zawsze byłam osądzana, obrażana i zawstydzana przez media... i jestem po dziś dzień" - czytamy pod instagramowym postem piosenkarki.
"Nie oglądałam filmu dokumentalnego, ale z tego, co widziałam, światło, w którym mnie postawiono, zawstydzało mnie. Płakałam przez dwa tygodnie i cóż... wciąż czasami płaczę! Robię, co mogę, by być szczęśliwa! Każdy dzień sprawia mi radość! Nie jestem tu po to, żeby być perfekcyjną. Perfekcyjna znaczy nudna" - podsumowała piosenkarka.
Trwa ładowanie wpisu: instagram