Klaudia El Dursi pręży się na łodzi. Odkryła swój "sześciopak"
Klaudia El Dursi żegluje na Mazurach. Jej strój marynarski jest nieco niekompletny i widać w szczegółach umięśniony brzuch modelki. Fanki nie kryją zazdrości.
Była uczestniczka "Top Model" i prowadząca "Hotel Paradise" od lat imponuje sylwetką. Niektórzy widzowie jej programów nie mogą zrozumieć, jak to możliwe, że dwa porody, które ma za sobą, nie odcisnęły na jej wyglądzie żadnego piętna.
- To nie jest tak, że zaciążyłam i po ciąży nagle jest fajnie i gdzieś tam to moje ciało wygląda całkiem przyzwoicie, tylko ja na to pracowałam długie lata przed ciążą. Od zawsze, niemalże od dziecka, coś trenowałam, coś ćwiczyłam, chodziłam na siłownię - tłumaczyła Klaudia El Dursi w rozmowie z "Party".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazdy piszą książki. I to na potęgę
Gwiazda nie stosuje żadnej ortodoksyjnej diety i wcale nie kryje, że lubi nasiadówki przed telewizorem z czipsami i czekoladą.
- Z cukru nie jestem w stanie zrezygnować. Ja jestem "słodka dziurka" i ja muszę po prostu zjeść coś słodkiego - mówiła w "Fakcie".
Te "grzeszki" uchodzą El Dursi bezkarnie, bo zaraz potem spala ponadnormatywne kalorie dzięki "brzuszkom" i innym ćwiczeniom. I tak przez okrągły rok, bez sezonowego hodowania sadełka.
Klaudia El Dursi spędza wakacje z rodziną nad mazurskimi jeziorami. W trakcie jednego z rejsów zapozowała odkryta i znowu rozgrzała emocje w mediach społecznościowych.
"Twoja figura to obłęd", "Znam cię i wiem, że tych brzuszków nie robisz. To niesprawiedliwe", "Ajajaj, ale forma", "Tarłabym na tym brzuchu ziemniaki na sałatkę" - pisali użytkownicy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.