Człowiek sukcesu?
Zawodowe sukcesy nie przekładały się jednak na szczęśliwe życie.
- Zobaczyłem wokół siebie pustkę. Miałem 40 lat, nie miałem dzieci, a za to dużo pieniędzy, dużo więcej, niż potrzebuję. Nie mam dla kogo ich zarabiać i na dodatek wielu rzeczy jeszcze nie przeżyłem, bo lata kiedy wszyscy imprezowali, mnie upłynęły na pracy. Stwierdziłem, że jeśli będę tak żył dalej, umrę jako bogaty i nieszczęśliwy człowiek, który nie bardzo wiedział, po co to wszystko robi - wyznał w wywiadzie udzielonym 7 lat temu.