Weronika Książkiewicz
Od trzech miesięcy nie widziałem dziecka. Pod różnymi pozorami zabrania mi się przyjazdu do niego do Poznania, więc zostałem zmuszony do walki na drodze sądowej. Złożyłem pozew, niebawem będzie sprawa. Chodzi mi o tzw. uregulowanie kontaktów - mówi Latek w rozmowie z tabloidem.