Ponad 90 zarzutów. Sąd zabezpieczył majątek. Emil S. zostaje w areszcie
Doda i Emil S. byli parą nie tylko w życiu prywatnym, ale też zawodowym. Nie jest jednak tajemnicą, że gwiazda do dziś czuje się oszukana, bo jako współproducentka filmu "Dziewczyny z Dubaju" nie miała na nim zarobić ani złotówki. Tymczasem Emil S. po aferze z inwestorami trafił do aresztu i długo z niego nie wyjdzie.
Doda uznała, że Emil S. to "ten jedyny" w kwietniu 2018 r., kiedy stanęła z nim przed ołtarzem. Ale trzy lata później byli już po rozwodzie, a na producencie filmowym zaczęły ciążyć poważne oskarżenia. Z inicjatywy prokuratury 46-latek trafił do aresztu w lutym 2023 r. A teraz sąd przedłużył jego pobyt za kratami do początku września.
- Sąd podzielił argumentację prokuratury, że dalsze stosowanie tego najsurowszego środka zapobiegawczego jest konieczne z uwagi na zaplanowane w sprawie czynności procesowe oraz z uwagi na grożącą podejrzanemu surową karę oraz obawę matactwa procesowego z jego strony - powiedział Plotkowi Szymon Banna, p.o. rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojewódzki i Doda na ścieżce konfliktu. Po wywiadzie został niesmak
Co więcej, zdaniem sądu "materiał dowodowy zebrany w tej sprawie przez prokuraturę wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych czynów przez podejrzanego".
Emilowi S. postawiono łącznie ponad 90 zarzutów dotyczących przywłaszczenia mienia – oszustw finansowych na łączną kwotę ok. 5 mln zł. Jako producent filmowy miał pozyskiwać fundusze od inwestorów, ale nie wywiązywał się z umów. Pieniądze zamiast do wierzycieli, przelewał na konto spółki na Malcie. Na liście pokrzywdzonych jest ponad 40 nazwisk.
Przedłużenie aresztu to niejedyny problem Emila S. W związku ze stawianymi mu zarzutami sąd zabezpieczył majątek podejrzanego. Chodzi m.in. o kolekcję zegarków o łącznej wartości 700 tys. zł, samochód BMW X6 wyceniony na 400 tys. zł. Ustanowiono też hipotekę przymusową na nieruchomości wchodzącej w skład jego majątku (1,2 mln zł) oraz roszczenie pieniężne na kwotę 500 tys. zł.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy "Warszawiankę" z Szycem, chwalimy "Sortownię" z Chyrą, głowimy się nad "Flashem" z Michaelem Keatonem i filmami Wesa Andersona, z "Asteroid City" na czele. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.