Katarzyna Skrzynecka, Zbigniew Urbański
Widać, że ona się promuje teraz na mnie. Nie ma już chyba pomysłu na siebie. Szkoda, że nie pamięta już jak sama się zachowywała. Ale to cała Kasia – stwierdził Zbigniew. – Przed rozwodem sobie wszystko wyjaśniliśmy i obiecaliśmy sobie, że nie będziemy już do tego wracać. Nie będę wchodził w szczegóły, bo to nie w moim stylu. Więc jej zachowanie jest przykre, ale to normalne w jej przypadku. Kto nie jest z nią, jest przeciwko niej.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )