Sebastian Karpiel-Bułecka
Na co dzień nosi medalik Matki Boskiej Częstochowskiej, a ostatnio wybrał się w podróż do Ziemi Świętej.
- Z kolegami pojechałem do Izraela. Mieszkałem w klasztorze Franciszkanów w Tel Awiwie. Zero telewizji, internetu. Oczyściłem się, uspokoiłem. Wstawaliśmy o świcie, by odwiedzić miejsca ważne dla chrześcijan. Byłem w Betlejem, Jerozolimie. W Bazylice Grobu Pańskiego chciało mi się płakać ze wzruszenia - opowiadał o wyprawie w Twoim Stylu.