Paweł Małaszyński z żoną
Włóczyliśmy się po Polsce, jeździliśmy nad morze, spaliśmy pod gołym niebem. A gdy padało, chodziliśmy do kina po kilka razy na ten sam film. Dzisiaj żona jest moim największym przyjacielem, rozumie wszystko i wspiera mnie w moich wyborach. Nie jestem do poderwania! - deklaruje swoją wierność rozchwytywany gwiazdor.