Cichopek podpadła fanom. Poszło o post na Instagramie
Katarzyna Cichopek nie ma najlepszej passy. Aktorka mierzy się ze sporym kryzysem wizerunkowym. Teraz internautom przeszkadza niemal wszystko, co robi.
Kiedy Cichopek ogłosiła z Marcinem Hakielem, że kończą kilkunastoletnie małżeństwo, zaskoczyło to zarówno fanów pary, jak i ich znajomych z show-biznesu. Ale to był tylko początek. Hakiel zaczął opowiadać o szczegółach rozstania. W końcu udzielił wywiadu w "Mieście kobiet", w którym wyznał, że to Cichopek była tą, która odeszła do innego.
W sieci zawrzało. Internauci zaczęli solidaryzować się z Hakielem, a na Cichopek zaczęły spadać gromy. Aktorka musi się mierzyć z nieprzyjemnymi komentarzami niemal na każdym kroku.
Zobacz wideo: Marcin Hakiel złamał obietnicę złożoną Katarzynie Cichiopek
Cokolwiek by nie zrobiła, wzbudza teraz sporo emocji. Niemal pod każdym jej postem internauci wyrażają swoje niezadowolenie. Ostatnio podpadła im kolejnym wpisem na Instagrmie, w którym chwaliła się współpracą z jedną z firm kosmetycznych.
"A pani, niestety, nie wie, o czym mówi. Robi to tylko dla pieniędzy, niestety".
"Pomyliłaś prace. Powinnaś pracować w dziale reklamowym. Żenada z tymi reklamami. Proszę pomyśleć o rodzinie i to, co serwujesz swoim dzieciom. Uroda przeminie, a dzieci pozostaną"
"Jeżeli reklamujemy tyle różnych produktów, marek i sklepów, to przestajemy być wiarygodni" – piszą zniesmaczeni.
Wskazują, że Cichopek jako influencerka przesadza z liczbą kontraktów reklamowych, przez co jej profil na Instagramie zaczyna przypominać słup ogłoszeniowy. A wy co sądzicie?