Ilona Felicjańska
To już jednak przeszłość. Teraz modelka wychodzi na prostą i zapewnia, że wypadek otworzył jej oczy. – Właściwie dostałam podarunek od losu, uświadamiając sobie, że jestem osobą uzależnioną. Dzięki temu mogłam poznać siebie, dowiedzieć się, jaka jestem, i co w życiu jest mi potrzebne. Dopiero teraz czuję się dojrzała, świadoma i mogę nawet powiedzieć teraz, że… szczęśliwa!
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )