Marianna Janczarska, Ewa Błaszczyk
Dziewczyna podkreśliła ponadto, że nigdy nie czuła się opuszczona przez mamę, mimo że ta musiała dzielić swój wolny czas między dom i szpital, gdzie przebywała Ola.
Nigdy nie miałam poczucia, że byłam zaniedbywana czy samotna. Nawet jeśli mama nie mogła być ze mną, tak organizowała mi czas, że nie odczuwałam jej nieobecności. Ludzie często uważają, że jest inaczej, że jestem pokrzywdzona, jednak to nieprawda - zapewniła Marianna w rozmowie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem.