Córka Macieja Kowalewskiego zmaga się z poważną chorobą

Marianna Kowalewska jest jedną z najbardziej obiecujących polskich aktorek. Jej role w serialach "Pułapka" i "Rojst" zachwyciły widzów. Obecnie gra w serialu "M jak miłość". Dziewczyna pochodzi ze znanej polskiej rodziny. Jest córką cenionego aktora Macieja Kowalewskiego. Z kolei jej siostra Zofia jest reżyserką.

Marianna szybko zyskała uznanie widzów i krytyków. Niestety, choroba utrudnia jej życie. Jej problemy zaczęły się w 2015 r. Wówczas dowiedziała się, co jej dolega.

ZOBACZ: Jacek Rozenek: "Moja wiedza o udarze mózgu była znikoma"

Do niedawna była stałą pacjentką szpitali. Szukała też niekonwencjonalnych rozwiązań.

- Nic jakoś cholera nie działało. Zioła, akupunktura, leczenie niekonwencjonalne, leczenie dietami, różnego rodzaju… No nie. Ciało odmówiło. Operacja. Najszybciej jak się da, bo jesteśmy na skraju… Ja jestem na skraju… Leżę na łóżku szpitalnym i odpuszczam. Jestem gotowa, żeby odejść - dodała poruszający post.

Przeczytaj: Marianna Kowalewska była gotowa na śmierć. Opisała straszny przebieg choroby

W końcu pojawiła się diagnoza: wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Stomia uratowała Kowalewskiej życie. Aktorka bała się, że woreczek uniemożliwi jej pracę w zawodzie. Okazało się, że nie jest to przeszkodą.

- O mojej chorobie i stomii mówię otwarcie. Chciałabym by każdy, kto z tego powodu zmaga się z wykluczeniem, mógł w pełni rozpocząć realizację swoich marzeń i pasji. Pragnę nieść wsparcie tym, którzy wstydzą się wychodzić z domu, realizować swoje zamierzenia zawodowe lub po prostu zwyczajnie umawiać się na randki. Stomia przy odpowiedniej pielęgnacji i dobrze dobranej bieliźnie naprawdę w niczym nie przeszkadza - opowiada.

Mało tego, Marianna Kowalewska została ambasadorką fundacji STOMAlife.