Córka Stanisławy Ryster zajmowała się jej finansami. "Wyrywała mi pieniądze!"
Stanisława Ryster doczekała się córki, która była owocem jej pierwszego małżeństwa. W jednym z wywiadów sprzed lat legendarna prezenterka wyznała, że pociecha czuwała nad jej finansami.
W czwartek media obiegła wiadomość o śmierci Stanisławy Ryster. Słynna prezenterka, która przez ponad trzydzieści lat prowadziła kultowy teleturniej "Wielka Gra", zmarła w wieku 81 lat. Smutną informację w rozmowie z Onet Kultura potwierdziła rodzina Ryster. Głos zabrała także Telewizja Polska, która pożegnała legendarną prezenterkę za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Choć Ryster z wykształcenia była prawniczką, na długie lata związała swe losy ze światem telewizji. Prezenterka była gospodynią "Wielkiej Gry" w latach 1975-2006 i choć słynny teleturniej wcześniej miał innych prowadzących, to właśnie Ryster najbardziej zapisała się w pamięci Polaków. W 1998 roku prezenterka została nagrodzona statuetką Super Wiktora dla osobowości telewizyjnej za całokształt twórczości. W mediach pojawiły się już informacje na temat pogrzebu Stanisławy Ryster. Jak przekazała redakcja "Faktu", ostatnie pożegnanie legendy telewizji odbędzie się 10 kwietnia o godzinie 13:30 na Starych Powązkach.
Stanisława Ryster doczekała się córki. Marta kontrolowała jej finanse
Stanisława Ryster nie należała raczej do osób, które chętnie zwierzały się mediom, jednak okazjonalnie robiła w tej kwestii wyjątki. Pierwszym mężem gwiazdy był Włodzimierz Ryster, którego ta poznała, mając zaledwie 20 lat. Małżonkowie doczekali się razem córki, Marty, jednak ostatecznie ich małżeństwo nie przetrwało. W rozmowie z "Vivą" sprzed lat Ryster wyznała, iż nie miała wątpliwości, że decyzja o rozwodzie była tą właściwą. Prezenterka zaznaczyła, że "małżeństwo nie jest za karę", a tkwienie w nieudanym związku ze względu na dziecko, na dłuższą metę wcale mu nie służy. Ryster wyszła za mąż po raz drugi, jednak jej kolejne małżeństwo również nie przetrwało. W rozmowie z "Wysokimi Obcasami" z 2012 roku prezenterka zapewniła jednak, że z drugim mężem łączą ją przyjacielskie relacje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Natalia Niemen o swoim dzieciństwie. "Nie miałyśmy w ogóle poczucia, że jesteśmy kimś specjalnym"
Córka Stanisławy Ryster nie poszła w ślady znanej mamy. Serwis Viva, cytując prezenterkę w swoim tekście, podawał, że jej pociecha studiowała japonistykę. Sama Ryster we wspomnianej wcześniej rozmowie z "Wysokimi Obcasami" sprzed lat wspominała, że jej córka pracowała wówczas w japońskiej ambasadzie. Okazuje się, że pociecha Stanisławy Ryster czuwała również nad finansami mamy.
W rozmowie z magazynem "Tele Tydzień" z 2015 roku Stanisława Ryster nie ukrywała, że miewała problemy z zaoszczędzeniem pieniędzy zarobionych dzięki pracy w "Wielkiej Grze". Na szczęście prezenterka mogła liczyć na córkę, która dbała o to, by matka miała oszczędności. To właśnie za namową pociechy Ryster w końcu zdecydowała się na założenie konta w banku, którego długo nie posiadała.
To były pewne pieniądze w "Wielkiej grze". Problem w tym, że od razu je wydawałam. Długo, dopóki córeczka mnie do tego nie zmusiła, nawet konta w banku nie miałam. Marta jest o wiele rozsądniejsza ode mnie. Z nas dwóch to ona jest ta dorosła. A gorsza była niż poborca podatkowy, kładła łapkę na mojej pensji - opowiadała magazynowi przed laty.
W rozmowie z "Tele Tygodniem" Ryster bez ogródek stwierdziła, że pociecha "wyrywała" jej pieniądze, chcąc wpłacić je na konto bankowe. W wywiadzie sprzed lat legendarna prezenterka zdradziła również, że miała ogromną słabość do kupowania butów.
Wyrywała mi pieniądze! "Za dużo sobie zostawiłaś! Daj, ja ci te pieniądze wpłacę". Zgadzam się z powiedzeniem: "Jedynie, co możemy kupić bez pieniędzy, to długi". Przyznaję, że uwielbiałam na przykład kupować buty. I dobrze. Teraz przynajmniej wiem, że żyłam. A gdybym pracowała w państwie kapitalistycznym, to byłabym bogata. Mieć swój program? Godzinny? Przez 31 lat? Na zachodzie pływałabym w pieniądzach - stwierdziła w rozmowie z "Tele Tygodniem".