Czy chłopak Wendzikowskiej ma powody do zazdrości?
Urodą Ani zachwycał się sam Jim Carrey. Czy Rafał, nowy chłopak Anny, powinien się obawiać?
Niejeden mężczyzna byłby zapewne zazdrosny, gdyby jego ukochana spędzała więcej czasu w towarzystwie największych gwiazd światowego kina niż z nim. Ale nie nowy ukochany Anny Wendzikowskiej.
– Rafał doskonale zdaje sobie sprawę, że praca jest wielką pasją Anki. I rozumie, że częste podróże są wpisane w jej zawód. Poza tym Anka nie daje mu podstaw do zazdrości – zapewnia bliska koleżanka Wendzikowskiej. – Poza tym Rafał też dużo pracuje i czasami nie ma zbyt wiele czasu dla Anki.
Ciekawe, czy Rafał będzie równie wyrozumiały, gdy Wendzikowska zacznie treningi do kolejnej edycji Tańca z gwiazdami, która rusza we wrześniu. Podczas wielogodzinnych przygotowań będzie spędzać czas wyłącznie z tanecznym partnerem.
(fakt/PSz)
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski