Co dalej?
Kobieta przyznała, że biżuterię rzeczywiście wzięła bez wiedzy Borkowskiego.
- Potem chciałam oddać wszystko Jackowi, żeby nie było to przeszkodą w widywaniu dzieci. W marcu ubiegłego roku pojechałam do niego z biżuterią, ale odmówił przyjęcia.
Aktor oskarżył szwagierkę o kradzież, ale prokuratura umorzyła postępowanie. Siostra żony oskarżyła z kolei go o zniesławienie.
- Można to było załatwić polubownie, ale on wybrał wojnę - wyznała kobieta.
Czy rodzina w końcu dojdzie do porozumienia?