Renata Dancewicz
- Jak już się odbyła premiera, padłam na twarz, bo byłam wyczerpana. Wzięłyśmy wtedy kokainę w garderobie, poczęstowałyśmy oczywiście kolegów, no i bawiliśmy się do rana - opowiada. - Paliliśmy i braliśmy kwasa w małej grupce znajomych. To był specyficzny klimat - wspomina doznania związane z LSD.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )