Darek Michalczewski to hojny tata

Dariuszowi Michalczewskiemu (43 l.) również udzieliła się gorączka świątecznych zakupów. Zawodowy mistrz świata w boksie wybrał się do Centrum Handlowego Klif w Gdyni Orłowie.

W wyprawie po sklepach towarzyszyli mu żona Basia (27 l.), brat Tomasz (42 l.) oraz syn Nicolas (20 l.), który specjalnie przyleciał do taty na Boże Narodzenie ze Stanów Zjednoczonych.

I właśnie średni syn - najstarszy Michał (25 l.) wrócił na święta do Miami, natomiast Dariusz (2 l.), jest jeszcze zbyt mały, aby brać udział w wędrówkach po sklepach - mógł liczyć na szczególne względu taty. „Tygrys" doskonale zdaje sobie sprawę, że jako student Nicolas na nadmiar gotówki z pewnością nie narzeka i dlatego bez wahania (i przeliczania) wręczył mu zwitek banknotów na upatrzony prezent.

Dla Michalczewskiego była to jedna z nielicznych okazji, aby pobyć dłużej z rodziną. Na bal sylwestrowy Darek razem z żoną wybierają się do Warszawy do państwa Grycanów, natomiast 6 stycznia bokser musi zameldować się w Chile, gdzie rozgrywany będzie Rajd Dakar. Przez tydzień „Tygrys" będzie próbował swoich sił jako kierowca testowy Volkswagena Amarok.

(fakt/KSo)

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Górniak stawia warunki TVP. Zobacz jakie?