Dariusz Kordek
Synowi Kordka nastawiono i zdrutowano kości. Następnie założono mu gips, w którym będzie chodził cztery tygodnie.
To, że nie mamy w tym roku wakacji, nie ma aż takiego znaczenia, bo najważniejsze dla nas jest zdrowie dziecka. Złamanie, niestety, okazało się skomplikowane. Teraz najistotniejsze, żeby nie było komplikacji - powiedziała "Życiu na gorąco" Eliza Kordek.