Anna Przybylska, Jarosław Bieniuk
Muszę powiedzieć, że się pozbierał po śmierci Ani. Musiał się pozbierać, bo ma trójkę dzieci. Co miał zrobić? Położyć się, płakać, zamknąć? Musiał się pozbierać, bo jest odpowiedzialnym ojcem i odpowiedzialnym facetem. Takie jest życie. Nawet tego nie można opisać, ale jakie on ma wyjście - zdradził "Super Expressowi" Michalczewski.