Dean Winters od 12 lat jest w ciągłym bólu. To wtedy przeszedł kilka amputacji
Dean Winters w 2009 r. zmarł. Jego serce zatrzymało się aż na 2,5 minuty. Aktora odratowano, a właściwie przywrócono do życia. Ale po serii operacji wciąż odczuwa ogromny ból. Jego codzienne życie zmieniło się w piekło.
Dean Winters 12 lat temu na 2,5 minuty stracił życie. Lekarzom udało się go odratować, jednak operacje, którym poddano aktora, diametralnie zmieniły jego życie. - Od 2009 r. nie zrobiłem kroku, nie odczuwając bólu - mówił serwisowi Page Six 57-letni gwiazdor. - Mam neuropatię, nie czuję rąk i stóp - wyznał. Dodał, że brak czucia kończyn nie jest najgorszy. Gdy Dean przejdzie po jakiejkolwiek nierównej powierzchni, np. z kamykami, odczuwa ogromny ból.
Wszystko przez to, co stało się w 2009 r. W czerwcu Winters przeszedł infekcję bakteryjną. Była na tyle poważna, że jego serce stanęło na ponad dwie minuty. Był wówczas w karetce pogotowia, wieziono go do szpitala. Ratownicy medyczni go "ożywili", ale infekcja sprawiła, że przeszedł gangrenę. Efekt to amputacja palców od stóp i kciuka.
Po latach od tych trudnych doświadczeń aktor wciąż nie wrócił do dawnej formy. Niepełnosprawność i neuropatia ciążą mu, ale Winters stara się nad sobą nie użalać. Jednak trudno mu zapomnieć o koszmarnych doświadczeniach.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Choroba wpłynęła na jego pracę zawodową. Dean musiał odrzucać role i kontrakty reklamowe ze względu na liczne operacje. Było ich ponad 10.
Teraz Winters jednak znów gra. Jego ostatnia produkcja to "Christmas Vs. The Walters". Wkrótce gwiazdora będzie można oglądać również w fabularnym serialu "Joe Exotic". Wcieli się w Jeffa Lowe'a, kochającego Las Vegas biznesmena, który nawiązał współpracę z Joe Exotikiem. Aby zyskać na wiarygodności, Dean przytył ok.10 kg.
- Podjąłem tę pracę w nadziei, że ludzie, którzy nie widzieli filmu dokumentalnego, po prostu się zdenerwują i zamkną te ogrody zoologiczne, ponieważ nie ma powodu, aby ktokolwiek miał dzikie koty we własnym posiadaniu - stwierdził aktor w rozmowie z zagranicznymi mediami. - To po prostu okropne - podsumował.
Dean Winters jest znany z produkcji "Oz", "John Wick" i serialu "Amerykańscy bogowie".