Debi Mazar ma koronawirusa. Symptomy pojawiły się miesiąc temu
Aktorka Debi Mazar była przekonana, że wysoka gorączka, bóle gardła i głowy to zwykła grypa, ale z dnia na dzień czuła się gorzej. Kiedy poprosiła lekarza o przeprowadzenie testu na koronawirusa, usłyszała, że nie spełnia kryteriów. Zrobiła to więc na własną rękę i okazała się zarażona.
Debi Mazar to 56-letnia aktorka znana z takich produkcji jak "Chłopcy z ferajny", "Ekipa", "Prawnicy z miasta aniołów", a ostatnio grała w serialach "Younger" i "Power". Oprócz tego jest żoną i matką dwójki nastolatków, z którymi przebywa właśnie w domowej kwarantannie. Mazar opisała na swoim profilu na Instagramie, jak dowiedziała się o zarażeniu koronawirusem.
Obejrzyj: Michele Morrone w kwarantannie we Włoszech. Dodał otuchy fanom
Wszystko zaczęło się kilka tygodni temu od wysokiej gorączki, opuchniętego gardła, bólu mięśni i głowy. Dzwoniło jej w uszach i miała suchy kaszel. Myślała, że to zwykła grypa, ale 15 marca obudziła się z 40-stopniową gorączką i nasilonymi symptomami. Zadzwoniła do znajomego lekarza i poprosiła o przeprowadzenie testu na koronawirusa. Wtedy usłyszała, że nie spełnia kryteriów, bo w ostatnim czasie nie była za granicą i nie miała kontaktu z osobą o stwierdzonym zarażeniu.
"To dziwne kryteria, bo jako mieszkanka Nowego Jorku cały czas jeździłam metrem, chodziłam do teatru, robiłam zakupy, chodziłam do apteki, fryzjera" – pisała Mazar. "Byłam po prostu mamą, która chciała przygotować dom, zrobić zapasy środków czyszczących, dodatkowego jedzenia itp.".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Aktorka postanowiła przebadać się na własną rękę i 17 marca dowiedziała się, że jest zarażona. Od tamtego czasu przebywa zamknięta w domu i namawia do tego samego swoich fanów (na Instagramie śledzi ją ponad 404 tys. osób).
Mazar dodała, że choroba daje o sobie znać falami – jednego dnia czuje się dobrze, a następnego ledwo oddycha i nie może wstać z łóżka. Jej dzieci i mąż nie wykazują żadnych symptomów, ale wszyscy razem siedzą zamknięci w domu na Brooklynie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.