Demi Lovato ciągle przebywa w szpitalu. Jej stan nie ulega poprawie
Tydzień temu świat obiegła informacja, że Demi Lovato przedawkowała heroinę. Artystka cały czas przebywa w szpitalu. Nie da się zbić wysokiej gorączki i pozbyć towarzyszących jej wymiotów.
Ostatnie dni lipca nie były łaskawe dla Demi Lovato. Idolka nastolatków przedawkowała heroinę, ledwo uchodząc z życiem. Znajomi znaleźli ją nieprzytomną w jej apartamencie. Demi ciągle przebywa w szpitalu, a jej stan nie ulega poprawie.
Plotkarnia: Niegrzeczne dziewczyny Disneya
Informacja o przedawkowaniu heroiny przez Demi obiegła cały świat. Dziecięca gwiazda Disneya cały czas walczy o powrót do zdrowia. Piosenkarka nie czuje się najlepiej. Męczy ją wysoka gorączka i trudne do zniesienia nudności - podaje portal TMZ. Co gorsza, ciągle nie wiadomo, kiedy lekarze zdecydują się wypuścić ją do domu.
Lovato nie jest sama. Wspierają ją miliony fanów na całym świecie. Na miejscu są przy niej rodzina, a nawet jej były chłopak - Wilmer Valderrama.
To nie pierwszy raz, kiedy Demi Lovato ma problemy zdrowotne przez narkotyki. Jak sama przyznała - zaczęła brać narkotyki w wieku 15 lat. W 17. roku życia była już uzależniona od substancji psychoaktywnych, w tym heroiny. Oprócz tego zmaga się m.in. z zaburzeniami odżywiania, brakiem samoakceptacji, a w szczególności akceptacji swojego ciała, czego skutkiem było samookaleczenie. Ma za sobą kurację odwykową na oddziale zamkniętym.