"Skalpel cię nie uszczęśliwi"
Demi Moore zaprzeczała na przestrzeni wielu lat operacjom plastycznym.
- To nie jest sposób na zatrzymanie procesu starzenia się, to sposób na walkę z nerwicą. Skalpel cię nie uszczęśliwi . [...] Z drugiej strony, wraz z upływem wieku, coraz bardziej nie lubię grawitacji. Dzień, w którym zacznę płakać, przeglądając się w lustrze, może być dniem próby. Może okazać się wtedy, że wcale nie będę tak nieugięta i dam się skusić na jakiś zabieg. Jednak w tej chwili wolę być piękną kobietą w moim wieku, niż desperacko próbować wyglądać na 30-tkę - wyznała aktorka w "Elle", mając 47 lat.
Dwa lata później Moore przyznała się do operacji plastycznej, ale nie samej twarzy. Nie sprecyzowała, jaką częścią ciała zajęli się chirurdzy.