Doda kręci film o polskiej seksaferze. Wiadomo już, kto reżyseruje
Doda naprawdę robi adaptację "Dziewczyn z Dubaju". Ma już reżysera i scenarzystę. To nazwiska gwarantujące sukces.
"To nie jest literacka fikcja..." - takie hasło reklamowało głośną książkę "Dziewczyny z Dubaju".
Jej autor Piotr Krysiak opisał życie polskich modelek i Instagramerek dorabiających podczas sekswyjazdów. Ich klientami byli biznesmeni, arabscy szejkowie, ale także polscy sportowcy czy ludzie show-biznesu.
Książka odbiła się bardzo głośnym echem i przez kilka miesięcy media spekulowały na temat tożsamości jej bohaterek.
ZOBACZ TEŻ: "Byłam arabską stewardessą". Polka nie była jedyną wykorzystywaną kobietą
Nic dziwnego, że ktoś postanowił ją zekranizować. I to nie byle kto, bo sama Doda.
- Dzięki Bogu, trochę już jestem w show-biznesie, więc znam bezpośrednio koleżanki, które dużo mi na ten temat opowiedzą. Będę miała informacje z pierwszej ręki - zapowiadała rok temu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
I jak mówiła, tak zrobiła. Dorota Rabczewska i jej mąż Emil Stępień wyprodukują film na podstawie książki Krysiaka.
Jak udawało się ustalić "Super Expressowi", nadchodzący film wyreżyseruje Maria Sadowska, która ma na koncie m.in. "Dzień kobiet" z Katarzyną Kwiatkowską oraz obsypaną nagrodami "Sztukę kochania", wyprodukowaną przez śp. Piotra Woźniaka-Staraka.
Scenariusz jest już gotowy. Tutaj też pojawia się solidne nazwisko – jego autorem jest Mitja Okorn, twórca "Listów do M." czy "Planety Singli". A więc jednych z największych polskich przebojów ostatnich lat.
Data premiery na razie nie jest znana. Podobnie jak obsada. Ale jednego jesteśmy pewni. Ktokolwiek by nie zagrał w tym filmie, szykuje się hit.