Doda o nowej płycie: to pamiętnik mojego życia
Doda wraca do muzycznych korzeni. Ta wiadomość z pewnością ucieszyła szczególnie tych fanów, którym najbardziej podobały się piosenki z czasów jej działalności z zespołem Virgin. Teraz wokalistka powraca wraz z Virgin i okazuje się, że fani mają na co czekać. Byli partnerzy z kolei podobno mają czego się bać!
Virgin wraca po 10-letniej przerwie i ma dla fanów to, co lubili w zespole najbardziej – bezkompromisową rockową muzykę. Prace nad płytą są już mocno zaawansowane, bo krążek ma ujrzeć światło dzienne już w październiku. Wokalistka zapowiadała już wcześniej, że słuchacze mogą się spodziewać chwytliwych, zadziornych melodii. A czy znajdą w piosenkach wątki autobiograficzne Dody?
- Oj tak. Moja muzyka to pamiętnik mojego życia. Przygotujcie się na prawdziwe emocje! - przytoczył wywpowiedź piosenkarki "Super Express".
Czy będzie to jej sposób na rozliczenie się z ostatnich związków? W końcu zarówno ten z Nergalem, jak i z Emilem Haidarem był głośny, ale nie skończył się szczęśliwie. O tym, czy rzeczywiście byli patrnerzy Dody mają się czego bać, przekonamy się, gdy ukaże się album. Czekacie na tę premierę?
Zobacz także: Doda i Lubert reaktywowali Virgin. "Nie mogliśmy dłużej czekać, bo chłopaki wyglądaliby jak z muzeum"