Doda
Wszyscy są mili, są tam zaje**ste pielęgniarki, panie kucharki są w porządku. Sam pokój jest jak to pokój. No co tu więcej potrzeba? Mam tam własne łóżko, polówkę. Siedzę tam praktycznie cały czas. I jedzenie jest w porządku. Wcinam je - te wszystkie galaretki, kisiele. Jak Adam nie może, to ja jem za niego. Naprawdę.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )