Agnieszka Szulim
Mam nadzieję, że jej rodzice będą kiedyś obrażani. Naprawdę szczerze jej tego życzę. Jej program miał spaść z anteny i, z tego co wiem, miał fatalną oglądalność przez pierwsze dwa odcinki. Wtedy zdecydowała, że przez kolejne trzy będzie mowa o mnie i o moich rodzicach. Robiła to z premedytacją i z uśmiechem na twarzy. Myślę, że wszystko to do niej wróci. A jeśli nie, to ja przyspieszę ten proces - zapowiedziała.