Doda, Piotr Beczała
Piosenkarka pierwszy raz była w takim miejscu. Być może dlatego, nie wiedziała, jak się ubrać.
Doda od kilkunastu dni przebywa w Paryżu. Artystka nie zdradziła celu swej wizyty w stolicy Francji, ale podejrzewa się, że zrobiła sobie romantyczny wypad z nowym partnerem, którego postanowiła nie pokazywać światu.
Dorota nie byłaby sobą, gdyby nie wrzucała regularnie zdjęć z zagranicznej wycieczki. Widzieliśmy ją już na ulicach Paryża, w tamtejszych klubach i... łazienkach. Ostatnio Rabczewska wybrała się również do opery. Na instagramie przyznała się, że nigdy wcześniej nie była w tak eleganckim i wymagającym pewnych standardów miejscu.
Artystka zamieściła fotografie, na których pozuje w murach sławnego paryskiego teatru. Widzimy na nich Dodę ubraną w białą, bardzo krótką sukienkę i czarne botki. Kreacja wyeksponowała zgrabne nogi piosenkarki. Trzeba jednak przyznać, że była na tyle kusa, że ledwo zakrywała jej pośladki.
Na wielu innych, mniej zobowiązujących imprezach Dorota pojawiała się w znacznie bardziej eleganckich kreacjach. Nie wiemy, czemu akurat w operze zdecydowała się na eksponowanie swoich wdzięków.
Na niektórych zdjęciach Rabczewska pozuje z mężczyzną u boku. Nie jest to jednak jej wybranek, a światowej sławy tenor, Piotr Beczała. Ciekawe, czy był pod wrażeniem stroju artystki. Jak oceniacie jej stylizację?