Dominika Figurska, Michał Chorosiński z dziećmi
Nastazja miała rok i siedem miesięcy, gdy urodziła się Matylda. Dominika chciała udowodnić sobie i innym, że umie pogodzić pracę z domem. Dziećmi zajmowała się opiekunka, a ona realizowała się zawodowo. Coraz częściej mijała się z mężem. W książce przyznała, że bywały momenty, w których chciała, żeby coś się stało, nawet złego, jakiś wypadek, żeby tylko mogła zwolnić tempo.