Dominika kontra reszta świata
Ostatnio o aktorce było głośno, kiedy pojawiła się na ściance w żółtej sukience. Dominika musiała się zmierzyć z atakiem internautów oraz dziennikarzy modowych. To nie pierwszy raz, kiedy padła ofiarą hejtu. Na szczęście swoją postawą udowadnia otyłym osobom, żeby również cieszyły się życiem.
- Dostaję setki, a nawet tysiące wiadomości od kobiet, które dziękują mi za to, że się nie wstydzę, nie boję, że mam odwagę wyglądać tak jak chcę. Kilka dni temu jedna z dziewczyn napisała do mnie - "Cześć, nie znamy się, ale nawet nie wiesz ile razy mnie uratowałaś. Bo patrzę na ciebie i widzę, że tacy ludzie mają prawo żyć". Pytam, jacy ludzie? Tacy, którzy nie wyglądają, jak ideały z Instagrama? Rozejrzyj się, czy są tu w kawiarni idealni ludzie? No nie, nie ma. Bo na co dzień nikt nie wygląda, jak na okładce lub na zdjęciu z Instagramie. Ideałów nie ma i ja się o tym przekonałam. Każdy z nas ma prawo wyglądać i żyć tak jak chce i nikogo to nie powinno interesować - powiedziała Gwit w rozmowie z "Vivą!"