Do trzech razy sztuka
Choć sam nigdy nie uważał się za przystojniaka, kobiety za nim szalały. Swoją pierwszą żonę, Lois, poznał jeszcze w college'u, ale ich małżeństwo zakończyło się w po 7 latach, w 1966 r., kiedy Sutherland stracił głowę dla Shirley Douglas. Pobrali się zaraz potem, doczekali bliźniąt, syna Kiefera (który również został aktorem) i córki Rachel. Sielanka nie trwała jednak długo.
Małżeństwo rozpadło się, gdy aktor wdał się w romans z poznaną na planie "Klute" Jane Fondą. Fonda złamała mu serce i Sutherland uleczył je dopiero w ramionach trzeciej żony, aktorki Francine Racette, z którą zagrał w "Prawie Dana Candy'ego". Chociaż film zebrał koszmarne recenzje, Donald powtarzał, że nie żałował tego występu ani przez chwilę – bo Racette po dziś dzień jest miłością jego życia. Z grania nie zamierza rezygnować, póki tylko starczy mu sił - ostatnio można go było oglądać w serialu "Trust", a obecnie pracuje na planie thrillera "Ad Astra".