Donatan dziękuje ojcu za przemoc domową. Nabija się z krytyki
Donatan zasłynął jako twórca muzycznych hitów, który przyciągał jak magnes gwiazdy polskiej sceny. Dziś jest o nim głośno przede wszystkim, gdy zamieści w mediach społecznościowych kolejny kontrowersyjny wpis. Na przykład taki jak ten, w którym opisał metody wychowawcze swojego ojca.
Donatana śledzi na Facebooku blisko 750 tys. osób. Każdy wpis generuje średnio od kilkuset do dwóch tysięcy reakcji (zwykle pozytywnych "lajków" i "serduszek"). Wyjątek stanowi wpis z okazji Dnia Dziecka, którym producent muzycznych hitów wsadził kij w mrowisko i wywołał dyskusję na temat przemocy domowej. Donatan tradycyjnie nie przejmuje się krytyką i szyderczo odpiera wszelkie zarzuty. Zdradził również, co o jego wpisie myśli przywołany wcześniej ojciec.
Obejrzyj: najgłupsze wypowiedzi gwiazd o koronawirusie
"Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka! Patrząc na dzisiejszą młodzież influenserów/tiktokerów jestem wdzięczny mojemu Ojcu, że w niełatwych czasach mojego dzieciństwa znalazł chwilę, by czasem zorganizować mi wychowawczy wpi..dol" – wyznał z uśmiechem Donatan.
Pod wpisem na Facebooku zaroiło się od polubień, ale w komentarzach pojawiła się też wyraźna krytyka. "Strasznie dużo ludzi do uświadomienia, że przemoc nie jest wyjściem i często prowadzi do strasznych konsekwencji. Nie bijcie dzieci" – napisała studentka psychologii. "Witamy w sekcji komentarzy, gdzie jakiś donut namawia do przemocy, a cała reszta idiotów mu przyklaskuj" – czytamy w innym komentarzu.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Donatan pod wieloma komentarzami wyjaśniał, że nikogo nie namawia do przemocy wobec dzieci, ani sam nie czuje się ofiarą.
"Właśnie dzwonił Ojciec. Powiedział, żebym wziął się do pracy, a nie posty wstawiał. Jakie to urocze, dalej po latach motywuje mnie, bo wie że kryzys idzie, a na Royce samo się nie zarobi!" – dodał rozbawiony autor takich hitów jak "My Słowianie" z Cleo, "Pełnia" z Marylą Rodowicz czy "Andromeda" z Edytą Górniak.