Tomasz Kaczmarek
(...) Subsydiarny akt oskarżenia w przedmiotowej sprawie wpłynął do Sądu Okręgowego w Warszawie 8 lutego 2012 r. i do 28 marca 2013 r. w sprawie nie podjęto jakichkolwiek czynności. W drugiej z podanych dat odbyło się posiedzenie Sądu, na którym umorzono część zarzutów. Opisany powyżej stan rzeczy wskazuje na nieprawidłowości w działaniu Sądu Okręgowego w Warszawie. Nie można wykluczyć, iż powodem takiej sytuacji jest niechęć Sądu do prowadzenia sprawy przeciwko znanej i lubianej prezenterce największej prywatnej stacji telewizyjnej w Polsce. Zwracam się do Pana Ministra z prośbą o objęcie przedmiotowego postępowania szczególnym nadzorem i spowodowanie, aby mogło ono zakończyć się w rozsądnym terminie, a skład orzekający był wolny od wszelkich nacisków i presji - czytamy w piśmie Kaczmarka.