Dorota Szelągowska o ślubie z Adamem Sztabą. "Niepotrzebnie go wzięliśmy"
Dorota Szelągowska w rozmowie z Agatą Młynarską wspomniała czasy związku z muzykiem. Dlaczego się rozstali?
Dorota Szelągowska jest jedną z najbardziej lubianych gwiazd w polskim show-biznesie. Nic dziwnego, że fani interesują się nie tylko życiem zawodowym dekoratorki wnętrz, ale też prywatnym. Jakiś czas temu wszyscy żyli rozstaniem Szelągowskiej z muzykiem Adamem Sztabą. Para uchodziła za wzór do naśladowania, a decyzja o rozwodzie dla wielu była szokiem.
Dorota Szelągowska opowiedziała o tej relacji Agacie Młynarskiej podczas live'a zorganizowanego przez dziennikarkę w sieci.
- Byliśmy bardzo różni i nasze drogi po prostu się rozeszły. Prawdopodobnie zupełnie niepotrzebnie wzięliśmy ślub. Wszyscy nam mówili: jedenaście lat bycia razem, a Wy bierzecie ślub. Jest coś takiego, że nie podejmujesz tych decyzji wcześniej, a potem próbujesz tym coś ratować. Myślę, że [Adam - przyp. red.] w tej chwili ma super dopasowaną do siebie żonę i jest bardzo szczęśliwy. Absolutnie mogę ci powiedzieć, że był superważnym mężczyzną w moim życiu - powiedziała.
ZOBACZ: Szelągowska na Telekamerach: "Wolałabym teraz zrywać boazerię ze ściany"
Gwiazda TVN przyznała również, że ma wielki szacunek do swoich byłych partnerów.
- Każdy mój związek był pełen miłości i dobra. To, że w którymś momencie zaczęło się tam dziać zło albo przestaliśmy się zgadzać, to nic nie zmienia. Mam w sobie system bardzo mocnego pielęgnowania wspomnień i to, że w tej chwili jakiś człowiek jest dla mnie obcym człowiekiem, bo tak się dzieje, to nie znaczy, że tamten człowiek, z tamtych lat jest skreślony.
Czy Dorota Szelągowska odnalazła miłość na całe życie? Czas pokaże.