Dorota Szelągowska skrytykowana za promowanie kosmetyków testowanych na zwierzętach

Dorota Szelągowska została ambasadorką marki Nivea. W związku z tym na jej social mediach obserwować możemy posty związane tymi kosmetykami. Prezenterka telewizyjna nie wszystko jednak przemyślała.

Szelągowska na Telekamerach: "Wolałabym teraz zrywać boazerię ze ściany"

Fani zarzucili jej, że wspiera markę, która testuje kosmetyki na zwierzętach.

"Pani Doroto, nie wiem czy to powód do "radości i pewnej nieśmiałości" być ambasadorem marki, której producent (firma Beiersdorf) testuje swoje produkty na zwierzętach? Moim zdaniem ani do radości ani do dumy, osobiście oblałbym się rumieńcem wstydu, będąc skądinąd miłośniczką zwierząt jak mniemam..." - wytknęła Dorocie jedna z fanek.

Obok komentarza został dołączony także link, który wskazuje na testowanie kosmetyków na zwierzętach. Znajdziecie go TUTAJ.

"To żadna chluba kosmetyki Nivea są testowane na zwierzętach" - dodał jeden z internautów.

"Ten krem nie jest dobry, a co najważniejsze jego produkcja przyczynia się do krzywdy zwierząt. Promując krem testowany na zwierzętach bierze Pani część odpowiedzialności na siebie" - czytamy w morzu komentarzy.

Dorota Szelągowska nie odpowiedziała jeszcze na te zarzuty.