Dorota Szelągowska zabrała głos ws. stanu zdrowia Katarzyny Grocholi: "Jest po ciężkich dwóch operacjach"

W głośnym felietonie w magazynie "Wysokie Obcasy Extra", Dorota Szelągowska, którą wielu zna jako córkę renomowanej pisarki Katarzyny Grocholi, podzieliła się z czytelnikami niepokojącymi informacjami na temat zdrowia swojej matki. Szelągowska ujawniła, że Grochola musi ponownie stawić czoła nowotworowi. "Mama ma raka. Nie mówiłam ci, bo to się nagle okazało. Za kilka godzin operacja. Powiedziała, że wszystko będzie dobrze" - takie słowa napisała wówczas Szelągowska, dzieląc się swoim lękiem i niepokojem.

Katarzyna Grochola, autorka wielu bestsellerowych powieści, w tym takich tytułów jak "Nigdy w życiu!" czy "Ja wam pokażę!", do tej pory nie rozmawiała publicznie o swojej chorobie. W połowie grudnia, na swoim profilu na Instagramie, opublikowała jednak filmik, na którym znajdowała się w szpitalu. "Przedstawiam najlepszego lekarza na świecie od płuc. Będziemy się teraz ze sobą spotykać" - powiedziała do swoich obserwatorów, sugerując, że jej zdrowie wymaga specjalistycznej opieki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chirurg, który towarzyszył pisarce podczas nagrania, określił Grocholę mianem "najlepszej pacjentki na świecie". Grochola zakończyła transmisję na żywo ostrzeżeniem dla swoich fanów: "Nie bądźcie tacy głupi i nie palcie papierosów". Nie wspomniała jednak bezpośrednio o swojej chorobie nowotworowej. Informację o tym, że jest chora, podała do publicznej wiadomości jej córka, Dorota Szelągowska. Grochola skomentowała sytuację jednym, zdecydowanym zdaniem: "Zamierzam przeżyć".

Wiadomości o poważnym stanie zdrowia pisarki wywołały poruszenie wśród jej fanów i szerzej - w opinii publicznej. Grochola sama, zarówno na Instagramie, jak i w wywiadach, nie umniejszała powagi swojego stanu zdrowia. Jednak jej podejście do procesu leczenia i rekonwalescencji było pełne optymizmu i lekkości, co zaskoczyło wielu obserwatorów. Wielu z nich podziwiało jej siłę i determinację, a także jej zdolność do utrzymania pozytywnego nastawienia mimo poważnej choroby.

Teraz, po ponad roku od poruszających informacji, Dorota Szelągowska znów zabrała głos na temat stanu zdrowia mamy. - Jest po ciężkich dwóch operacjach. Myślę, że czuje się całkiem nieźle. Natomiast trzeba pamiętać o tym, że już nigdy nie będzie do końca w porządku. Bardzo się cieszę, że spędziłyśmy razem wigilię i miałyśmy wspólny, fajny czas — powiedziała "Faktowi".