Otarła się o śmierć
Seymour niedawno wyjawiła, że podczas zdjęć na jednym z planów filmowych otarła się o śmierć. W 1988 r. doznała wstrząsu anafilaktycznego po wstrzyknięciu antybiotyku, który ominął mięsień i dostał się do żył. – Krótko mówiąc, umarłam. Opuściłam swoje ciało, zobaczyłam światło, widziałam jak mnie resuscytują. Wiem dokładnie, jak to jest umrzeć. To miało na mnie ogromny wpływ. Pierwsza rzecz, jakiej się nauczyłam, to to, że niczego ze sobą nie zabierzemy, więc nie można przywiązywać się do materialnych rzeczy. Jedyna rzecz, jaką zabierzemy, to miłość, jaką dzieliliśmy z innymi ludźmi i różnica, jaką zrobiliśmy.