Dwayne Johnson pokazał łagodne oblicze. Córka robi z nim, co chce

Dwayne The Rock Johnson uchodzi za jednego z największych twardzieli w Hollywood. Nic dziwnego, jest praktycznie chodzącym testosteronem, a kino akcji bez niego byłoby zwyczajnie nudne. Johnson jednak przy każdej nadarzającej się okazji pokazuje, że ma ogromne poczucie humoru i duże pokłady wrażliwości.

The Rock jest w stałym kontakcie z fanami w mediach społecznościowych. To tam odsłania kulisy filmów, opowiada o treningach i dzieli przemyśleniami, a także uchyla rąbka tajemnicy życia rodzinnego. I trzeba przyznać, że aktor szaleje za swoimi córkami, których doczekał się z Lauren Hashian: 2-letnią Jasmine i kilumiesięczną Tianą Gią oraz 16-letnią Simone (córką z poprzedniego związku z producentką filmową) Na jego profilu na Instagramie nie brakuje uroczych zdjęć z dziećmi. Jeden z wpisów jest szczególnie ujmujący. Johnson opublikował zdjęcie, na którym jedna z jego pociech maluje mu twarz farbami. Przy okazji podzielił się zabawną historią, jak do tego doszło.

Wyjawił, że chciał się pożegnać z córką przed wyjściem do pracy i skraść jej buziaka, ale rezolutna dziewczynka miała inne plany. Początkowo chciała mu pomalować paznokcie, ale ostatecznie stanęło na twarzy. Mimo spokojnych, ale stanowczych odmów ojca, Jazzy (Jasmine) była nieugięta. W końcu w domu słynny The Rock nie jest żadnym filmowym gwiazdorem, jest zwyczajnie tatą, który spełnia wszystkie kaprysy dzieci. Nie miał wyjścia, musiał skapitulować i zgodzić na niecodzienny makijaż.

- Okej, ale upewnij się, że wybierzesz męskie kolory, takie, które będą pasowały i podkreślą moją cerę – powiedział swojemu oczku w głowie. Nie ma wątpliwości, aktor to twardziel, ale o gołębim sercu. Jest uroczy, nieprawdaż?