Arkadiusz Milik i Jessica Ziółek
Co ciekawe, Milik na początku znajomości nie pochwalił się dziewczynie swoją profesją. Miał 17 lat, grał wtedy dla Górnika Zabrze, ale chyba chciał oczarować Jessicę czym innym niż wdziękiem sportowca.
– Arek na początku nie powiedział mi, że jest piłkarzem. Nikt mi nie może zarzucić, że spodobały mi się pieniądze, bo gdy zaczynaliśmy być razem, żadnych wielkich pieniędzy nie było – zdradziła Ziółek. Kiedy się związała się z piłkarzem miała dopiero 16 lat.
Dziś to 21-latka, która dobrze wie, czego chce. Swoją zawodową przyszłość pragnie związać ze światem mody. Nie chce jednak pracować jako modelka, a projektantka.
– Od dziecka kręciła mnie moda. Zrobiłam kilka pomocnych kursów, w tej chwili powstaje moja pierwsza kolekcja - powiedziała.
Czyżbyśmy mieli zyskać polskich Beckhamów?