Allan Krupa
Allanek jest coraz większy, więc coraz więcej rozumie. To niezwykłe, ale on zdaje sobie sprawę, że najpierw byli moja publiczności, fani i muzyka, a dopiero potem pojawił się on. Nie jest nigdy zazdrosny o to, że na przykład zostaję dłużej z fanami i on na mnie czeka. Przyjmuje to zupełnie naturalnie, w tym sensie jest dla mnie partnerem. Ale każdą chwilę, którą mam, oddaję jemu! - wyjaśniła Górniak.