Edyta Górniak odwiedziła rodzinne strony. Wspomnienie ojca chwyta za serce
Edyta Górniak zabrała ostatnio fanów w sentymentalną podróż po swoich rodzinnych stronach. Wszystko zrelacjonowała w swoich mediach społecznościowych.
Ostatnio Edyta Górniak znów pojawiła się w rodzinnych stronach. Wokalistka po festiwalu w Opolu ponownie wystąpiła w tamtejszym amfiteatrze, tym razem podczas koncertu Przebojowe Opole, organizowanego przez Polsat. Na tym jednak wyprawa w rodzinne strony się nie skończyła.
ZOBACZ TAKŻE: Edyta Górniak wróci do "Tańca z gwiazdami"? "Nie wiem, czy pozwoliłby mi kalendarz"
Piosenkarka zawitała do miejscowości Ziębice, a relacją z wizyty i spotkania podzieliła się z fanami w mediach społecznościowych.
Fani mogli zobaczyć m.in. jak wygląda kamienica, w której w dzieciństwie mieszkała wokalistka. Jak się okazało, skromny budynek mocno nadszarpnął ząb czasu.
- Widzicie, że pochodzę z normalnego miejsca. Może nawet skromnego, biednego. To tu spędziłam swoje pierwsze cztery lata życia - powiedziała do fanów na swoim profilu na Instagramie.
Rodzinny dom skłonił Górniak do refleksji. Piosenkarka w kilku słowach wspomniała tatę.
- Mój tata miał taki motor... Pamiętam, że na nim mnie woził - wspominała.
Edyta odwiedziła również groby babć i ojca, który zmarł 13 lat temu. Diwa mówiąc o nim, nie mogła powstrzymać łez.
– Edyta stara się regularnie, będąc w Opolu, przyjeżdżać do Ziębic i przychodzi na groby bliskich. To dla niej bardzo ważne – powiedział w "Vivie" bliski z rodziny diwy.