Edyta Górniak z mamą
Edyta miała żal do mamy, że nie uchroniła jej przed przyjacielem rodziny, który molestował wchodzącą wówczas w dorosłość dziewczynę. Nie rozumiała również, dlaczego kilka lat temu pani Grażyna stanęła po stronie Dariusza K. przy ich rozwodzie.
Z tego miejsca, w którym dzisiaj jestem, mogę powiedzieć, że odnalazłam bezpieczeństwo. Nie noszę w sobie żadnego żalu. Ta historia się wydarzyła i już jej nie ma. Ukształtowała mnie w ogromnym stopniu, ale nie jest już dla mnie ciężarem. Chciałam, żeby mama o tym wiedziała, żeby też jej ulżyło – dodała Górniak.