Edyta Herbuś
Edyta Herbuś na koncercie Radzimira Dębskiego w warszawskim SOHO Factory postanowiła postawić na seksapil. Ostatnio pokazywała się na salonach przede wszystkim w eleganckich stylizacjach, przy okazji występów w teatrze i operze.
Tym razem wróciła do korzeni i przypomniała swój seksowny styl z czasów występów w "Tańcu z gwiazdami". Wybrała bardzo krótką, czarną sukienkę i wysokie, czarne szpilki. Do tego dobrała modny koczek i duże, oryginalne kolczyki. Podkreśliła zgrabne nogi i chętnie pozowała fotografom. Na przyszłość powinna jednak zrezygnować z błyszczących, zbyt jasnych rajstop. Popsuły efekt?