Violetta Villas, Elżbieta Budzyńska
Gosposia Villas szantażuje syna diwy. (…) Pod namiotem pojawiła się z różnymi przedmiotami dopiero, gdy się z nią telefonicznie umówiliśmy na sesję zdjęciową - czytamy w "Super Expressie".
No przecież nie jestem tam cały czas! Czasami jeżdżę do Kudowy umyć się i załatwiać inne swoje potrzeby - podsumowała Budzyńska.
Co sądzicie o tej niekończącej się historii?