Ewa Chodakowska się zaszczepiła. Fani? Oburzeni!

Ewa Chodakowska od lat pozostaje jedną z najpopularniejszych trenerek fitness w Polsce. Jej imperium składające się nie tylko z firmy wydającej płyty z nagraniami treningów, ale również z wydawnictwa, firmy cateringowej oraz kosmetycznej, wciąż się rozrasta. Z tego powodu influencerka nieustannie dba o swój wizerunek, co przekłada się na dużą aktywność w mediach społecznościowych.

Teraz poinformowała na Facebooku o dwudniowym urlopie, który postanowiła sobie zrobić po szczepieniu przeciw COVID-19. Na komentarze nie trzeba było długo czekać.

Część komentujących pochwaliła Chodakowską i wsparła ciepłym słowem. Ale okazało się, że wśród fanów trenerki sporo osób jest przeciwnych szczepieniom.

"Jestem w szoku! A niby takie promowanie zdrowia i aktywności fizycznej... Jedno przeczy drugiemu" - napisała jedna z fanek.

"Pani Ewo, tak panią lubiłam, tak się pani pięknie wypowiadała na różne tematy. Kiedy jednak pojawiły się protesty kobiet popierających aborcję, a pani stanęła za nimi, od razu wiedziałam, że zboczyła pani z drogi. Czekałam tylko, z tlącą się jedynie nadzieją, że to nie nadejdzie, kiedy się pani zaszczepi. Cóż, taka szkoda. Całe życie w dobrej kondycji po to, żeby na ostatniej prostej tak się wyłożyć... I jeszcze razem z mężem. Dobrze, że się kochacie, przynajmniej będziecie się wspierać. Współczuję z całego serca, no żal. Taka była z pani świetna babka" - pisała inna.

"Tyle lat wciskania, że promujesz zdrowy styl życia, że jedzenie i ćwiczenia to najlepsze lekarstwo i najlepiej wzmacnia układ odpornościowy… a tu pyk i reklama czegoś, co nie jest do końca przebadane. Mam nadzieję, że chociaż za dobrą kasę" - dodał ktoś inny.

Chodakowska nie zareagowała na te wypowiedzi. Zrobili to za nią inni fani: "I znowu wysyp foliarstwa w komentarzach", "Ciężko uwierzyć, że akurat tu taki wysyp antyszczepów będzie. Ludzie, wstydźcie się, i ci 'oj, przykro mi, że muszę odlajkowac' i ci, którzy mają gotową teorię, ile kasy dostała... Pozostaje wierzyć, że odsetek osób niedouczonych zawsze był taki sam, a teraz jest internet i można się niewiedzą popisać".