Ewa Kasprzyk
Wszystko to było na pokaz. Podobno Kasprzyk chciała udowodnić Michalskiemu, że świetnie się czuje bez niego.
W trakcie trzytygodniowego urlopu naładowała akumulatory, wróciła do Polski i pokazała się na jednej z warszawskich imprez.
Nikt nie przypuszczał, że gdy kokietowała fotoreporterów, wcale nie miała powodu do śmiechu.