Ewelina Lisowska
Pamiętajcie, że nie jestem maszyną do produkcji niezliczonej ilości podpisów. Przyjeżdżam zagrać dla Was fajny koncert i to jest główny cel naszego spotkania. Niestety często mam wrażenie, że to zupełnie drugorzędna sprawa. Świat nie kręci się wokół fotki, wrzuconej na facebooka. Oczywiście warto uwiecznić chwilę, ale nie zapominajmy tym samym, żeby przede wszystkim ją przeżyć- napisała.