Fani zaaferowani zdjęciem Marty Wierzbickiej. Aktorka uspokaja: "Czuję się lepiej niż kiedykolwiek"
Marta Wierzbicka opublikowała ostatnio na swoim profilu na Instagramie zdjęcie z czerwcowego wypadu nad jezioro. Fani od razu zauważyli przemianę, bo w bikini wyglądała szczuplej niż zwykle. W rozmowie z Wirtualną Polską aktorka komentuje całą sprawę.
Martę Wierzbicką kojarzymy głównie z popularnego serialu TVN "Na Wspólnej". Od 2006 roku wciela się tam w rolę Oli Zimińskiej. Aktorka od lat cieszy się ogromną sympatią widzów. W 2013 r. Marta na nowo zaistniała w mediach. Wystąpiła wówczas w rozbieranej sesji dla magazynu "Playboy". I nic w tym dziwnego, bo aktorka ma niesłychanie piękną figurę. Zresztą, po dziś dzień rozpieszcza swoich fanów zdjęciami np. z plaży.
ZOBACZ TAKŻE: Marta Wierzbicka: "Mój Instagram jest zgodny ze mną"
W miniony weekend aktorka udostępniła na swoim profilu na Instagramie zdjęcie, na którym widać, jakby była szczuplejsza niż zwykle. Wierzbicka uśmiechała się, pozując w zielono-czarnym kostiumie kąpielowym na łodzi.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Jak się jednak okazuje, niektórzy z internautów nie darowaliby sobie, gdyby nie dorzucili od siebie kilku kąśliwych słów. Pod zdjęciem Marty Wierzbickiej zaroiło się od komentarzy.
Pod fotografią pojawiły się takie komentarze jak: "Marti... coś za chudo", "Strasznie schudłaś", "Marta czy ty coś jesz? Chudzinko pozdrawiam".
Ku naszemu zdziwieniu, flirt z obiektywem nie każdemu przypadł do gustu. Fani uważają, że Marta Wierzbicka jest za chuda.
I o ile część fanów z troską pisała, czy z jej zdrowiem wszystko w porządku, o tyle, niestety nie zabrakło także tych wulgarnych, pełnych nienawiści komentarzy, które nie zasługują na cytowanie.
W rozmowie z Wirtualną Polską aktorka odpowiedziała na obawy fanów.
- Kiedy wrzucałam to zdjęcie nawet przez myśl mi nie przeszło, że wywoła się taka burza. Nie sądziłam, że ludzie będą tak reagować. Niestety, co przykre, nie zabrakło negatywnych komentarz wyrażonych w niemiły sposób. Mi nie przyszłoby do głowy, żeby w ogóle komentować czyjeś zdjęcia - usłyszeliśmy.
- Do wszystkich tych, którzy komentowali to zdjęcie: Mam się bardzo dobrze! Szczerze? Nigdy chyba nie miałam się lepiej!
Nie jest tajemnicą, że zdjęcia wrzucone do sieci rzadko kiedy mają coś wspólnego z rzeczywistością. Wie o tym Marta Wierzbicka, która bierze na to poprawkę.
- Myślę, że fani mogli tak nerwowo zareagować na to zdjęcie, bo przecież to, jak wyglądamy na zdjęciach na Instagramie, nie jest wymierne do rzeczywistości. Tutaj pokazałam siebie trochę w inny sposób - powiedziała nam aktorka.
Aktorka nigdy nie wstydziła się swojej figury, co zawsze szczerze przyznawała w wywiadach. Dziwi fakt, że w dzisiejszych czasach ludzie pastwią się nad normalną, apetycznie wyglądającą kobietą.