Trwa ładowanie...
28-07-2011 09:13

Farna rozpłakała się podczas wywiadu. Dlaczego?

Farna rozpłakała się podczas wywiadu. Dlaczego?
du19zff
du19zff

Czeski dziennikarz zadawał jej pytania o seksie.

Za chwilę skończy osiemnaście lat, a na koncie ma już siedem płyt. Ewa Farna to jedno największych odkryć na scenie muzycznej ostatnich lat. W rozmowie z Faktempochodząca z polsko-czeskiej rodziny wokalistka wyjawia, dlaczego nie ma dostępu do własnych pieniędzy, kiedy zamierza urodzić dziecko i dlaczego uważa, że piosenkarzy nie traktuje się poważnie.

Szykujesz wielka imprezę na swoje osiemnaste urodziny.
– Tak, nie mogę się już doczekać! To będzie jedne z największych moich przedsięwzięć ostatnich lat. Tak naprawdę będą dwie imprezy: jedna w Polsce, a druga w Czechach. Musiałam z tego powodu zrezygnować z wakacji. Chcę, aby wszystko było perfekcyjnie zorganizowane. Na przykład zaprosiłam tancerzy, a nigdy wcześniej nie występowałam przecież z tancerzami. Wystąpię na scenie w kilku kostiumach według projektu Agnieszki Maciejak. Nie zapomnę także o swoich przyjaciołach – muszę im przecież wynagrodzić brak wspólnych wakacji.

Jak to jest wydać 7 płyt w 5 lat i to w dodatku mając tylko 17 lat?
– Muszę przyznać, że narzuciłam sobie niesamowite tempo. Właściwie co roku wydaję jedną płytę. Nie jest mi łatwo i chciałabym zwolnić, jestem trochę zmęczona... Teraz muszę skupić się na szkole, dlatego najnowsza moja płyta pojawi się dopiero za rok, po maturze.

Która płyta była najważniejsza w twojej karierze?
– Chyba pierwsza, chociaż nie byłam jeszcze wtedy do końca świadomą siebie artystką. Nadal nie jestem, ale z każdym rokiem dojrzewam, nabieram nowych doświadczeń.

du19zff

Jesteś trochę zbuntowaną nastolatką.
– Przyznaję, ze mam odrobinę chaosu w głowie. W pewnym sensie staję się już dorosłą kobietą, która wie, o co chodzi w wielu sprawach. Ale jestem także szaloną dziewczyną, która potrafi na przykład tańczyć na na lotnisku albo iść nocą środkiem ulicy i krzyczeć Kocham Warszawę!

Zdarzało się, że nie chcieli cię wpuścić np do klubu ze względu na młody wiek?
– Raczej unikam dyskotek czy klubów dla młodzieży. Ja jestem szalona trochę w innym kierunku. Uwielbiam cytat z Małego księcia: Kiedy się dorasta, to kałuże się obchodzi, a gdy jest się dzieckiem, to wchodzi się prosto do niej. Pod tym względem nadal jestem dzieckiem.

Ale w Czechach jesteś postrzegana jako skandalistka.
– To media w Czechach są skandaliczne. Pamiętam, jak kiedyś czeski dziennikarz wypytywał mnie o mój pierwszy raz z chłopakiem, a miałam wtedy trzynaście lat! Rozpłakałam się, bo to był mój pierwszy wywiad w życiu...

Teraz podobno masz od niedawna chłopaka.
– Tak. Jest Czechem, piosenkarzem. Gra na gitarze i jest bardzo uzdolniony. Potrafi na przykład improwizować i nawiązywać dialog z publicznością jednocześnie. Jego satyryczne teksty są bardzo popularne w Czechach.

du19zff

To może wydacie kiedyś razem płytę?
– Nie. Nie chcę łączyć życia prywatnego z zawodowym.

Jak się żyje na pograniczu dwóch kultur – czeskiej i polskiej?
– To niesamowite doświadczenie, które mnie wzbogaca. Co prawda mam przez to pewne problemy, na przykład językowe, ale dzięki temu mogę porównywać i czerpać z obu kultur. Chociaż mówię i myślę przede wszystkim gwarą cieszyńską.

Podobno nie masz dostępu do własnego konta w banku.
– Tak, to prawda. Ojciec wydziela mi kieszonkowe. Dla mnie to jest normalne, że moi rodzice zajmują się moimi wydatkami, skoro nie mam jeszcze 18 lat. Ja po prostu chyba jeszcze nie potrafiłabym nimi zarządzać.

du19zff

A lubisz markowe ciuchy?
– Nie mam żadnej torebki od Chanel! Na co dzień wolę ubierać się w sieciówkach.

Jaki stosunek mają do ciebie koledzy z klasy?
– Są zupełnie normalni w kontaktach ze mną i to mi się podoba. Kiedy przychodzę do szkoły, to nikt nie pyta o moje nagrody albo czy rozmawiałam z kimś znanym, tylko czy jestem na przykład przygotowana do klasówki z biologii. Mam po prostu fajna klasę!

A jak traktują cię inne gwiazdy? Czujesz rywalizację?
– Ja mam do wszystkich ogromny szacunek. Słucham Kasi Kowalskiej, Dody, Maryli Rodowicz. Trochę się nawet krepuje, aby podejść do kogoś i jakby nigdy nic powiedzieć: Cześć, jestem Ewa.

du19zff

Kim będziesz za pięć lat? Osiągniesz szczyt kariery?
– Tego nigdy się nie wie. Może właśnie teraz jestem na szczycie swoich możliwości? Z pewnością chciałabym pójść na studia, zdobyć jakiś zawód. Zawód piosenkarki nie jest chyba zbyt poważnie odbierany. A to bardzo ciężka praca, nigdy nie wiadomo, czy nie utraci się nagle głosu. Za to wiem, że za dziesięć lat z pewnością chciałabym być już mamą.

Jesteś popową czy rockową artystką?
– Oczywiście rockową! Ale lubię melodyjny rock, bez niepotrzebnego krzyczenia do mikrofonu. Na moich koncertach musi być zawsze bardzo rockowo.

Jak zareagowałaś na wieść o przedwczesnej śmierci Amy Winehouse?
– Szczerze? To większym szokiem, była dla mnie śmierć Michaela Jacksona, na którego płytach się wychowałam. Wtedy się popłakałam. Amy miała jednak wielki talent, była wspaniałą artystka. Szkoda, że tak szybko odeszła.

(fakt/PSz)

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Anna Mucha urodzi... Znamy płeć dziecka!

du19zff
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
du19zff